Słuchacze Mieleckiego Uniwersytetu Trzeciego Wieku 30 czerwca 2022 roku udali się na wycieczkę do Jarosławia. Wprawdzie Jarosław nie jest tak daleko od Mielca, ale okazało się, że wielu z nas nie było w tym mieście. Czas nadrobić te zaległości i naocznie poznać jego wartość.
Jarosław to miasto położone nad Sanem, na pograniczu dwóch krain geograficznych: Doliny Dolnego Sanu i Pogórza Rzeszowskiego. W średniowieczu miasto na styku wschodniej Małopolski i Rusi Halickiej.
Po spotkaniu z naszą sympatyczną przewodniczką rozpoczęliśmy zwiedzanie od Cerkwi grekokatolickiej pw. Przemienienia Pańskiego.
Wybudowana została w latach 1717-1747 roku, przebudowana w latach 1911-1912. Jest głównym ośrodkiem pielgrzymkowym polskich unitów. W cerkwi znajduje się ikona Matki boskiej Jarosławskiej, zwaną Bramą Miłosierdzia. W 1996 roku legat papieża Jana Pawła II dokonał jej koronacji koronami papieskimi.
Nieopodal ukazała nam się Kolegiata pw. Bożego Ciała.
To najstarszy pojezuicki kościół w Polsce. Powstał w latach 1580-1594 z fundacji Zofii ze Sprowy.
Do wnętrza kościoła prowadzą monumentalne drzwi projektu Stanisława Lenera przedstawiające sceny z dziejów Polski i Jarosławia. W ołtarzu głównym znajduje się obraz Matki Boskiej Śnieżnej Królowej Rodzin otoczony szczególnym kultem (ocalał z pożaru).
Tak spacerując dotarliśmy do serca Jarosławia Rynku z okazałym neo renesansowym Ratuszem pośrodku otoczonym późnorenesansowymi kamienicami (XVI i XVII w. : Orsettich, Attavantich, Rydzikowskich, Gruszewiczów i królowej Marysieńki.
W najpiękniejszej kamienicy mieszczańskiej w Polsce a mianowicie kamienicy Osettich mieści się muzeum, które oczywiście zwiedziliśmy. W pomieszczeniach kamienicy zwanych sienią dolną umieszczono ekspozycję historyczną, na piętrze zaś wnętrza mieszkalne : salonik elektyczny, jadalnia, salonik biedermeirowski, pokój panieński itp.
Najbardziej reprezentacyjnym wnętrzem jest Wielka Izba pięknie wyposażona we włoskie meble renesansowe, szafy gdańskie, monumentalną rzeźbę przedstawiającą Madonnę z Dzieciątkiem, XVII wieczne obrazy włoskie, i flamanckie.
Znużeni spacerem i upałem znaleźliśmy ochłodę w Klasztorze Sióstr Benedyktynek. Klasztor ten został ufundowany przez księżną Annę z Kostków Ostrogską.
W klasztorze zjedliśmy pyszny obiadek, przy kawce z ciasteczkiem, rozmowach złapaliśmy trochę oddechu i zapału do zwiedzania dalszych atrakcji.
Udaliśmy się więc do jednej z najpiękniejszej świątyni jarosławskiej jaką jest Sanktuarium Matki Boskiej Bolesnej.
Wielkim bogactwem świątyni są polichromie wykonane przez Rossiego, Stroińskiego i Swacha. W ołtarzu głównym znajduje się cudowna Pieta.
W południowym ramieniu transeptu umieszczono Ołtarz Relikwii Świętych, zawierający około 200 różnych relikwii (niestety ołtarz jest w remoncie, nie mogliśmy go zobaczyć).
Cenne są tez organy firmy Rieger z 1896 roku.
W pobliżu kościoła znajduje się murowana kaplica, „Studzienka” z 1752 roku, wybudowana w miejscu, gdzie wypływa cudowne źródełko.
Na koniec zaopatrzyliśmy się w wodę ze studzienki, ochłodzili trochę i pełni wrażeń wsiedli do autobusu.
Powrót do Mielca upłynął w spokoju, upał i zmęczenie dało się we znaki, choć humor wszystkim dopisywał i satysfakcja, że podołaliśmy zrealizować cały plan wycieczki.
Maria Działowska